Francja wprowadza dodatkowe opłaty dla zagranicznych przewoźników

4/5 - (2 votes)

40 euro za każdego delegowanego pracownika we Francji

 

 

  1. Obowiązujące restrykcje
  2. Kolejne obciążenia finansowe
  3. Podsumowanie

 

Nowe obowiązki płacowe oraz zaostrzone wymogi administracyjne to spore wyzwanie dla polskich przewoźników delegujących kierowców ciężarówek do pracy na terytorium Francji. Wprowadzenie wysokiej stawki minimalnej już teraz odbija się niekorzystnie na kondycji finansowej naszych rodzimych przedsiębiorstw transportowych. Ale Francja na tym nie poprzestaje. Kolejnym dekretem zmusza bowiem pracodawców mających siedzibę poza terenem Francji do poniesienia dodatkowych kosztów. Już niebawem firmy delegujące pracowników będą prawdopodobnie zobowiązane do uiszczenia opłaty 40 euro za każdego zatrudnionego. Regulacja ta wydaje się być niezgodna z prawem unijnym, jednak Francuzi zdają się tym faktem w ogóle nie przejmować.

  1. Obowiązujące restrykcje

We Francji od 01.07.2016 r. obowiązuje ustawa La Loi Macron. Wprowadziła ona stawkę godzinową w wysokości 9,67 euro w odniesieniu do branży transportowej oraz szereg obowiązków, którym muszą sprostać zagraniczni przewoźnicy, których kierowcy wykonują transport międzynarodowy lub kabotaż na terenie Francji. Wśród najważniejszych obowiązków znalazły się:

  • elektroniczne zgłoszenie oddelegowania pracownika (w języku francuskim)
  • prowadzenie dokumentacji (w języku francuskim)
  • przechowywanie odpowiedniej dokumentacji w pojeździe
  • wyznaczenie przedstawiciela (reprezentanta do kontaktów w języku francuskim)

Oczywiście za nieprzestrzeganie obowiązków grożą wysokie kary finansowe (nawet 500.000 euro). Zdaniem francuskiego rządu ustawa ma zapewnić minimalne warunki pracy i przeciwdziałać dumpingowi socjalnemu w sektorze transportowym. Jej regulacje w rzeczywistości służą wyeliminowaniu z rynku mocnej i tańszej konkurencji z Europy Środkowo-Wschodniej. Restrykcje bardzo poważnie odczuwają zwłaszcza polskie firmy transportowe, które są liderem na rynku europejskich przewozów.

  1. Kolejne obciążenia finansowe

Francja nie poprzestaje jednak w swoich protekcjonistycznych zapędach i ponownie uderza w transport międzynarodowy. 05.05.2017 r. we francuskim Dzienniku Ustaw został opublikowany dekret, zgodnie z którym za każdego pracownika wysłanego do Francji trzeba będzie zapłacić jednorazowo 40 euro. Opłaty odnoszą się do wszystkich pracowników delegowanych, w tym również świadczących usługi w transporcie międzynarodowym. Dekret ma wejść w życie najpóźniej 1 stycznia 2018 r. po publikacji dodatkowego aktu wykonawczego.

Twórcy dekretu wskazują potrzebę kompensowania kosztów związanych z tworzeniem i funkcjonowaniem elektronicznego systemu zgłaszania pracowników delegowanych (SIPSI) oraz zatrudnienia dodatkowych urzędników, przeprowadzających kontrole firm delegujących pracowników. Opłata ma być wnoszona za pomocą dedykowanej strony internetowej z chwilą wypełnienia zaświadczenia o delegowaniu lub z chwilą przekazania zaświadczenia.

Zdaniem przedstawicieli Inicjatywy Mobilności Pracy wprowadzenie opłaty za delegowanie kierowców jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Regulacja ta narusza wymóg tzw. lojalnej współpracy państw członkowskich i jest próbą ograniczania swobody przepływu usług na unijnym rynku. Ekspercie są zdania, że Komisja Europejska powinna wszcząć postępowanie przeciwko Francji. Zachodzi jednak uzasadniona obawa, że tak się nie stanie.

  1. Podsumowanie

Polscy kierowcy bardzo często delegowani są do pracy nad Loarą. Już teraz rodzimi przewoźnicy muszą z tego tytułu sprostać szeregu barierom administracyjnych oraz ponosić wysokie obciążenia finansowe (francuska stawka minimalna jest jedną z najwyższych w Europie). Teraz przedsiębiorców czeka kolejne utrudnienie w związku z delegowaniem. Za każdego pracownika trzeba będzie bowiem zapłacić dodatkowo kilkadziesiąt euro. Składkę będzie musiał uiścić zleceniodawca lub pośrednik mający siedzibę w innym państwie członkowskim UE. Francja tym samym po raz kolejny ogranicza zagranicznym pracodawcom realizację usług na terenie republiki. Niestety wydaje się, że próba nałożenia nowych restrykcji znów okaże się sukcesem francuskiego rządu.

Informacja za: www.ocrk.pl, www.inicjatywa.eu, www.wgospodarce.pl, www.zmpd.pl, www.tlp.org.pl, www.pigtsis.pl