Stosowanie potrąceń amortyzacyjnych w odszkodowaniu

Rate this post

odszkodowanieW transporcie drogowym praktycznie codziennie dochodzi do kolizji drogowych. Warto zatem wykupić odpowiednią polisę, która zagwarantuje pokrycie szkód z tytułu zdarzeń komunikacyjnych. Jak pokazuje jednak praktyka wypłata należytego odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową często bywa bardzo długa i trudna (zakład odmawia wypłaty odszkodowania bądź je znacząco zaniża). Na co zatem zwrócić uwagę dochodząc swoich roszczeń i kiedy warto wystąpić na drogę sądową ?

 

Stosowanie potrąceń amortyzacyjnych pojazdu w odszkodowaniu

Wypadek komunikacyjny to zdarzenie drogowe, w którym uczestniczy co najmniej jeden pojazd oraz którego skutkiem są szkody w majątku lub szkody na osobach w nim uczestniczących. Zakład ubezpieczeń sprawcy jest zobowiązany do zwrotu wszelkich celowych i ekonomicznych kosztów naprawy pojazdów (doprowadzenie uszkodzonej rzeczy do stanu używalności jaki istniał przed wyrządzeniem szkody) oraz zrekompensowania doznanej krzywdy z tytułu szkód osobowych.

W pierwszym przypadku ubezpieczyciele bardzo często pomniejszają odszkodowanie o różnicę wartości nowych i oryginalnych części potrzebnych do naprawy uszkodzonego auta w stosunku do wartości zużytych części w samochodach z kilku/kilkunastoletnim przebiegiem (potrącenie tzw. amortyzacji). Decyzję tę uzasadniają wzrostem wartości rynkowej użytkowanego pojazdu i powołują się na wymianę elementów lub materiałów na nowe wyłącznie dla samochodów nie starszych niż 3 lata lub objętych gwarancją producenta, jednak taka praktyka jest niezgodna z orzecznictwem Sądu Najwyższego.

 

Kiedy warto wystąpić na drogę sądową?

Grono właścicieli pojazdów nie zdaje sobie sprawy z tego, że stosowanie potrąceń amortyzacyjnych przez zakłady ubezpieczeń nie znajduje potwierdzenia w powszechnie obowiązujących normach prawnych. Wielokrotnie, chcąc załatwić sprawę szybko i bez dalszych problemów, decydują się na rozwiązanie sugerowane przez ubezpieczyciela. Jednak proponowana kwota odszkodowania często wystarcza tylko na zakup części używanych, które w dalszym użytkowaniu mogą okazać się wadliwe i prowadzić do ryzyka uszkodzenia, a to może skutkować poniesieniem kolejnych wydatków.

Nie warto zatem przystawać na warunki zaproponowane przez towarzystwo ubezpieczeń, lecz wystąpić na drogę sądową i dochodzić swoich roszczeń w pełnej wysokości. Aby tego dokonać należy zgromadzić i przedstawić w Sądzie wszelkie dokumenty (wystąpienie do ubezpieczyciela o wypłatę odszkodowania, dowód rejestracyjny, prawo jazdy, oświadczenie o trzeźwości, notatka urzędowa sporządzona na miejscu zdarzenia przez policję, polisa OC, oświadczenie sprawcy o spowodowaniu kolizji, faktury i rachunki dokumentujące koszty naprawy, fotografie, opinia niezależnego eksperta). Odpowiednie uzasadnienie i udokumentowanie zgłaszanych roszczeń może pomóc w uzyskaniu uczciwych warunków wypłaty odszkodowania.

 

Uwaga!!! Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego towarzystwo ubezpieczeń jest zobowiązane do zwrotu wszelkich kosztów naprawy w sytuacji, gdy uszkodzony zostaje pojazd, a poszkodowany podejmuje uzasadnioną decyzję o jego naprawie. Poszkodowany ma prawo skorzystać z wybranej przez siebie stacji obsługi pojazdów oraz dokonać naprawy samochodu przy użyciu nowych części zamiennych. Odszkodowanie może ulec obniżeniu tylko w momencie, gdy ubezpieczyciel udowodni, że nie potrącenie cen amortyzacji doprowadzi do wzrostu wartości pojazdu; jednak takie sytuacje są rzadkością.

 

Podsumowując

Termin przedawnienia roszczeń z tytułu wykroczeń drogowych wynosi 3 lata (od momentu powstania kolizji). Jednak nie warto zwlekać z wystąpieniem do ubezpieczyciela o wypłatę odszkodowania, czy skierowaniem sprawy do Sądu, gdyż upływ czasu może utrudnić lub wręcz uniemożliwić udowodnienie poniesionej szkody i jej wysokości.

Warto pamiętać, że zakład ubezpieczeń jest zobowiązany na żądanie poszkodowanego do wypłaty pełnej wysokości odszkodowania z tytułu pokrycia kosztów naprawy (w ramach odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego), włącznie z zakupem nowych części zamiennych, a każda inna praktyka (stosowanie potrąceń amortyzacyjnych) nie ma żadnych podstaw prawnych.