Dopuszczalne wymiary i masy pojazdów towarowych w krajach europejskich

5/5 - (2 votes)

eu dmc

Megaciężarówki to pociągi drogowe o długości średniej wielkości samolotu. Dyskusja o zwiększaniu limitów tonażowych i gabarytowych ciężkich pojazdów trwa w Europie od dawna. Opinie są oczywiście bardzo mocno podzielone. Dłuższe i cięższe zestawy samochodowe wykorzystują z powodzeniem państwa skandynawskie (Szwecja i Finlandia), a niektóre kraje członkowskie od kilku lat także testują te rozwiązania. Jednak bardzo wątpliwe, że szybko pojawią się one na europejskich drogach. Dlaczego?

 

Standardy wymiarów i masy pojazdów w krajach Unii

Wymiary oraz dopuszczalne masy pojazdów drogowych przeznaczonych do transportu towarów reguluje dyrektywa 96/53/EU. Europejski system modułowy zestawów drogowych ogranicza ich maksymalną długość w większości krajów do 18,75 m (16,5 m dla ciągników siodłowych z naczepami) a dopuszczalną masę całkowitą do 40 ton. Dyrektywa ta nie blokuje jednak państw członkowskich do ustalania wyższych norm na własnym terytorium; o ile są one zgodne z procedurami i nie wpływają na zaburzenie zasad konkurencyjności w transporcie drogowym.

 

Przeciwnicy megaciężarówek

Dłuższe i cięższe pojazdy (LHVs) nie są niestety zbyt popularne w UE. Wynika to przede wszystkim z tego, że większość osób twierdzi, iż wzrost masy ma negatywne konsekwencje dla zużycia nawierzchni dróg.

Istnieje też dużo barier ekonomicznych, technicznych i architektonicznych niemożliwych do pokonania przez niektóre państwa. Dostosowanie istniejącej sieci dróg do powszechnego użytku najcięższych pojazdów (zwłaszcza zmiany geometrii dróg i skrzyżowań, wzmocnienie przejazdów oraz budowa nowych dróg, autostrad, tuneli i parkingów) w wielu przypadkach oznaczałaby wydatek rzędu wielu miliardów euro.

Wykorzystanie nietypowych pojazdów budzi też obawy wielu użytkowników dróg. Twierdzą oni, że pojazdy te mają ograniczone możliwości manewrowe i dłuższą drogę hamowania, co stwarza utrudnienie i zagrożenie dla innych; szczególnie dla kierowców samochodów osobowych.

Przeciwnicy tego rozwiązania są też zdania, że transport z wykorzystaniem LHVs jest znacznie mniej efektywny od transportu kolejowego, a jego zastosowanie może przyczynić się do rozregulowania międzynarodowego rynku intermodalnych przewozów kolejowych.

Swoje obawy zgłaszają również mali przewoźnicy, którzy niepokoją się, że mogą oni zostać wyparci z rynku przez duże przedsiębiorstwa.

Tylko niektóre kraje członkowskie, takie jak Holandia, Dania i Niemcy od kilku lat testują nietypowe pojazdy w ruchu krajowym i międzynarodowym, choć i w ich szeregach nie brakuje sceptyków.

 

 

Szwecja podnosi dopuszczalną masę całkowitą

Pionierami we wdrażaniu rozwiązań LHVs są kraje skandynawskie. Najdłuższe tradycje w tym zakresie ma Szwecja. To tam już od 1988 roku czyniono inwestycje drogowe oraz przeprowadzano społeczne debaty. Przy aprobacie wielu osób w 1993 roku dopuszczono do ruchu pojazdy modułowe o masie 60 ton, a w 1996 roku pojazdy o długości 25,25 m. W ślad za tym Szwedzi ciągle inwestowali w program przebudowy całej infrastruktury drogowej oraz magazynowej, centrów logistycznych oraz terminali przeładunkowych. Obecnie aż 90% dróg publicznych w kraju można wykorzystać do tego rodzaju ruchu pojazdów (z wyjątkiem niektórych centrów miast).

Szwedzi regularnie przeprowadzają też badania i analizy, które udowadniają, że użytkowanie długich i ciężkich samochodów jest po prostu opłacalne. Megaciężarówki nie tylko zmniejszają koszty transportu samochodowego, ale także pozytywnie wpływają na stan nawierzchni, środowisko naturalne i bezpieczeństwo w transporcie drogowym.

 

Szwedzi bogaci w doświadczenie i pozytywne rezultaty wykorzystania samochodów LHVs już od czerwca br. zwiększają dopuszczalną masę zestawów o kolejne 4 tony (będą mogły one teraz ważyć aż 64 tony). Mieszkańcy kraju są przekonani, że rozwiązanie to jest niezbędne aby nadążyć za zapotrzebowaniem na przewozy, a jednocześnie zmniejszy negatywny wpływ transportu drogowego na środowisko naturalne. Docelowo za kilka lat w Szwecji mają pojawić się nawet 90 tonowe i 30 metrowe ciężarówki; już trwają intensywne badania nad ich wprowadzeniem.

 

Podsumowując

Dopuszczenie do ruchu dłuższych i cięższych pojazdów w Skandynawii przyniosło już wiele korzyści; zarówno przedsiębiorcom jak i całemu społeczeństwu. Zastosowanie tego typu ciężarówek znacznie ograniczyło tam ilości przewozów drogowych, co przyczynia się do odciążenia dróg, a także zmniejszenia emisji spalin. Do tego dochodzi redukcja kosztów przewozu jednej tony o ok 1/4.

Sceptyków jednak nie brakuje i nie trafiają do nich żadne argumenty. Większość państw europejskich jest zdecydowanie przeciwna (i to z różnych, czasami wręcz irracjonalnych powodów) lub jeszcze niegotowa infrastrukturalnie na wprowadzenie do ruchu LHVs. A szkoda bo Europa powinna brać przykład od naszych sąsiadów z Północy, którzy przez wiele lat udowadniają, że jest to bardzo opłacalne i bezpieczne rozwiązanie.